Ambasador Ukrainy: dzięki protestom na Majdanie ludzie odzyskali godność
Jedynka
21.11.2014
Andrij Deszczycia w studiu radiowej Jedynki, foto: Wojciech Kusiński/Polskie Radio
- To były trudne czasy, ale ludzie poczuli, że mogą wywalczyć to czego chcą - tak o protestach na Majdanie mówił w radiowej Jedynce Andrij Deszczycia, ambasador Ukrainy w Polsce.
Obecnie 38 procent Ukraińców określa rozpoczętą rok temu rewolucję godności, jako walkę obywateli o własne prawa, a jeszcze 17 procent nazywa protesty spontanicznymi. Dla 31 procent był to jednak przewrót państwowy, za którym stała albo ukraińska opozycja albo Zachód.
Andrij Deszczycia tłumaczył w radiowej Jedynce, że w każdym społeczeństwie są osoby, które coś popierają i takie, które są czemuś przeciwne, ale protesty na Majdanie, nie tylko te w Kijowie, przyniosły pozytywny skutek. - Ludzie poczuli to, że mogą za sobą stanąć, wywalczyć to czego oczekują. Najważniejsze jest jednak to, że pokazali, że mają godność - podkreślił ambasador Ukrainy.
Gość radiowej Jedynki mówił, że rozwiązanie kryzysu na Ukrainie jest możliwe przy wsparciu innych państw, a działania Rosji sprawiają, że jest więcej osób, które popierają przystąpienie Ukrainy do NATO. - Agresja Rosji wobec Ukrainy pomnaża liczbę osób, które chcą działań dotyczących bezpieczeństwa - zaznaczył Andrij Deszczycia.
Ambasador Ukrainy mówił, że kiedy był szefem ukraińskiego MSZ współpraca z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem nie była łatwa. - Przez pewien moment nie mieliśmy żadnego kontaktu - powiedział gość "Sygnałów dnia". Dodał natomiast, że jest zadowolony ze współpracy między prezydentami Polski i Ukrainy i liczy na to, że będzie ona kontynuowana. - Zwyciężymy demony historii nacjonalizmu, jeśli będziemy myśleli o przyszłości, a nie o przeszłości - stwierdził Andrij Deszczycia.
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadziła: Zuzanna Dąbrowska
Goście: Andrij Deszczycia
Data emisji: 21.11.2014
Godzina emisji: 8.15